poniedziałek, 1 października 2012

Podsumowanie: wrzesień 2012

Pierwszy szkolny miesiąc już za nami, a w nim oceniłyśmy tylko 11 blogów, z czego aż 8 otrzymało odmowę. W kolejce pozostało ich 30.


Kto, ile ocenił:
 
Elizz: 0 
Alucardyna: 2
Leszczyna: 1
Niekonkretna: 0
emilyanne: 0


Wystawiłyśmy:
Wybitny --
Powyżej Oczekiwań -2
Zadowalający --
Nędzny --
Okropny -1
Troll - -
 
 
* * *
Zanim przejdę do tej bardziej nieoficjalnej wiadomości, najpierw sprawy OL. Pieczę nad Wami, moje drogie, od dzisiaj przejmuję Alucardyna. Bądźcie grzeczne i słuchajcie się Pani Nowej Szefowej, dobrze? :) Jeżeli chodzi o quiz urodzinowy, to wszystkie wskazówki, odpowiedzi, etc. prześlę Alu. Już ona będzie wiedziała, co dalej robić.  
Cóż, zapraszam do rekrutacji i zgłoszeń. Nie pozwólcie upaść OL!!! 
 
 
*Nieoficjalna część podsumowania:
Szczerze mówiąc, strasznie dziwnie jest mi pisać już ostatni post na OL. Przeżyłam tutaj niecałe cztery lata, a właściwie nawet dłużej, bo OL istniało od połowy 2008, ale o tym nie powinniście wiedzieć. :) W każdym razie chciałabym Wam wszystkim po kolei i każdemu z osobna serdecznie podziękować. Wiem, że bez Was by się nie udało. Trochę żałuję, że moja przygoda z ocenianiem dobiega już końca, ale równocześnie życzę Wam, aby OL przetrwało jak najdłużej. 
Dziękuję: Nice, Meggie, D., Gaśce, XYZ, Niewinnej, Alexandrette, Selen, Heffi, Morganie, Mrocznej, NinieX, Elizz, Furii, Hairirze, Hardy, Alucardynie, Fou, Lirycznemu, halskiej., Meg., Śpij Spokojnie, Snake Eyes, Mri, emilyanne, Rated. Czas, który z Wami spędziłam, był nieoceniony.
Chciałabym jeszcze przeprosić za wszystkie moje potknięcia, etc. Wiem, że poległam i jedyne, o co mogę robić, to Was przepraszać. Nie wywiązałam się z wielu obietnic i zaniedbywałam OL, a nie powinnam tego robić. Tak samo nie powinnam nigdy odchodzić  z OL, ale niestety i na mnie nadszedł czas. Nie mam siły po prostu. 
Pamiętajcie, że zawsze będę Was odwiedzać! 
Kocham Was!
Żegnając się,
Ew

7 komentarzy:

  1. Jeny, my też Cię kochamy, Ew! Kurde, nie myślałam, że nadejdzie taki moment, kiedy będziemy musiały się z Tobą żegnać...
    Aż mi się smutno zrobiło teraz : /
    I weź się schowaj z takimi rozkminami! Nigdy nie zaniedbywałaś OL, więc nie masz za co przepraszać. Użyję nawet określenia, że byłaś wzorową szefową - wyrozumiałą, ale jednocześnie wymagającą - idealnie łączyłaś te dwa przymiotniki, choć dla innych niektórych szefowych wydaje się to niemożliwe.
    Będziemy za Tobą tęsknić!
    A ja zawsze będę pamiętać Twoją miłość do nielubianego przeze mnie Pana Tadeusza ^ ^
    Z tego miejsca gratuluję też Alu, że została nową szefową i podjęła się tego zadania.
    Trzymam za nas kciuki, abyśmy coraz wyżej wspinały się na szczyt.
    Całuję,
    Leszczyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem co powiedzieć. W sumie jestem tutaj najkrócej. To Ty mnie przyjęłaś do ekipy i ogółem przez ten czas sprawowałaś się wzorowo. Wszystkim tęskno będzie, tak myślę. Zaglądaj tu do nas i nie żegnaj się, proszę :)
    Alu, przejmujesz pałeczkę, wierzę, że uda Ci się przywrócić dobrą kondycję OL :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh, dobrze, dobrze, emilyanne! wiara czyni cuda podobno!
    Oj, Ew, nigdy więcej nie mów, że zawiodłaś. To, że nie masz już siły to nie Twoja wina, każdy ma przecież prawo do zwątpienia. Tak bywa i rozumiemy to. Mam nadzieję, że jeszcze do nas wrócisz :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze, Alu - wierzę, że jesteś absolutnie właściwą osobą, na właściwym miejscu. Życzę Ci powodzenia z całego serca, będę za Was mocno trzymać kciuki.
    Ew., kochanie, myślę, że Ty doskonale wiesz, jak bardzo ceniłam sobie współpracę z Tobą, w ogóle to, że miałam okazję poznać kogoś takiego. Mam nadzieję, że w przyszłości wszystko, co będziesz robić, da Ci tak wielką satysfakcję jak OL.

    Ja też się z Wami żegnam dziewczyny. Jeśli ktoś nie podołał, to ja. Nie będę się tłumaczyć, bo to nie ma sensu - życie jest bardzo zmienne i nie zawsze udaje nam się to, co zaplanowaliśmy.
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, dziewczyn, to naprawdę wiele dla mnie znaczy! Po prostu teraz nie wiem, co powiedzieć. <333
    Pana Tadeusza? Haha, a w którym to dokładnie było momencie, bo jakoś nie kojarzę. :)
    Spokojnie, będę zaglądała regularnie. :D
    Alu, może kiedyś. Tylko ciekawe czy przejdę staż :PPPP
    Ciebie też kocham, Mrocznuś. I Tobie też życzę identycznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie damy Ci przejść stażu, nie nadajesz się przecież ;)A tak poważnie, kurde, mnie też się smutno zrobiło, jak koniec pewnej epoki, tej w której miałyśmy więcej czasu na wszystko... Będziemy się starać, jasne i damy radę. Jesienna depresja nas ominie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha, staż! :PPP Chciałoby się być stażystką XD nie ma tak, jak wrócisz to tylko na kierownicze stanowisko XD
    Taa, koniec pewnej epoki? Epoki, w której nie pisałam "m" zamiast "t" i nie mówiłam stół na krzesło XD Fonetyka rosyjska pozdrawia! I realioznawstwo, które zniszczyło mi mózg!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy