Za dużo jest tych blogów, żeby bawić się w dodawanie osobnych postów, dlatego załatwię wszystko za jednym zamachem.
Odmowa: www.sowiecki-szpieg.blogspot.com
Powód: Blog nie istnieje.
Powód: Blog nie istnieje.
Powód: Ostatni post pojawił się 14 kwietnia.
Powód: Blog jest przeterminowany. Ostatni post jest z dnia 5 czerwca.
Super. Z tym, że prosiłem, żeby ocenić mój blog "pomimo przeterminowania" - tak też było zaznaczone w kolejce. Napisz, że po prostu jesteś leniwa i ci się nie chce tego robić.
OdpowiedzUsuń5) Nie oceniamy blogów porzuconych, czyli tych, gdzie ostatni post jest sprzed 30 dni. Możesz jednak zaznaczyć w zgłoszeniu, że nowe części pojawiają się rzadziej. W takim zaś przypadku za porzucony blog uważa się taki, gdzie ostatni post pojawił się przed 75 dniami.
UsuńJeśli mi nie wierzysz, to sama sprawdź w regulaminie. I ten punkt nie został napisany wczoraj, dzisiaj czy tydzień temu. 75 dni to dwa i pół miesiąca. Dodaj sobie to wszystko i dopiero wtedy zarzucaj mi lenistwo, dobrze?
To Alu kolejka była, nie Madem; ona tylko porzadek robi wg regulaminu. Ale wiem, ze ona miala jakies dziwne uklady z autorami, wiec jesli jestes jednym z nich, to do niej uderzaj.
Usuń"dziwne układy" - jak to zabrzmiało :D Ale prawda, bo sama jestem z takiego układu :] A tak nawiasem mówiąc, ja wciąż tu szlaeńczo klikam XD
UsuńJaką ignorancją trzeba się wykazać, żeby do kogoś, kto się podpisuje jako "Pan Mars", napisać w formie żeńskiej? Niestety nie mam kontaktu do oceniającej. Za to proszę o przywrócenie mojego bloga do kolejki. I tak był tam chyba już z pół roku (wy możecie się ociągać, autor nie?).
UsuńPrzepraszam. Zauważyłam, że jesteś chłopakiem, ale już z przyzwyczajenia napisałam w formie żeńskiej.
UsuńNie musisz mieć kontaktu do oceniającej. Wystarczy, że napiszesz komentarz, a Alu, gdy tylko tu wejdzie, na pewno Ci odpowie.
Dobra, przywróć go...
UsuńOstrzegałam, że w moim przypadku czeka się długo, tak? Więc nie czepiać się. To nie jest tak, że my możemy się ociągać, a autor nie, ale uważamy, że ocenianie czegoś, co pół roku nie było aktualizowane za dość bezcelowe. Do tego, wybacz, ale jeśli nie oceniałeś nigdy blogów, to nie mów, że jesteśmy leniwe. Spróbuj się w to pobawić i zobacz, że jak chcesz zrobić to porządnie, to zajmuje to mnóstwo czasu.
Nie lubię takich sytuacji, gdy autor przez kilka miesięcy nie daje znaków życia, a później jest wielce zdziwiony, jak wystawia mu się odmowę. I jeszcze się będzie kłócił! Ale dobrze, przywróciłam ten blog do kolejki. Mam nadzieję, że Pan Mars jest już szczęśliwy.
UsuńJa też tego nie lubię, ale co zrobisz... Są ludzie i parapety, ale żeby się klamką urodzić?
UsuńCiekawe, czy się odezwie... Bo to lubię najbardziej - wrzeszczy, wrzeszczy, a jak się spełni jego... powiedzmy, że prośbę... to już ani słowa. Dobra, ale nie generalizuję, tak? XD
Alu, skąd ja to znam! XD No w każdym razie u mnie na starcie byłoby złe nastawienie, za teksty, że się ociągam. Serio, szlag człowieka trafia, jak czyta coś takiego. Poważnie - spójrzmy na Lil i jej komentarz, i porównajmy to z takim Marsem, bo, sorry, wnioski nasuwają się same. Szczerze mówiąc nie wiem, czy w ogóle miałabym ochotę robić coś dla takiego autora, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że tacy lubią się potem nawet nie odezwać.
UsuńWiem, że ostatni rozdział na teddy-lupin był jeszcze w czerwcu, ale z powodów przeciągającej się sesji i problemów prywatnych (wolałabym nie mówić publicznie, mogę wyjaśnić w prywatnej rozmowie). Dlatego proszę o ponowne rozpatrzenie "wniosku" o ocenę bloga i wyrozumiałość. Podam swój numer gg, w razie gdyby któraś z Was chciała wyjaśnień. Naprawdę mi przykro, po prostu nie miałam kiedy się wziąć za to. Dopiero teraz siadłam do rozdziałów i napisałam jeden na lila-evans, a na teddy'iego jestem w połowie.
OdpowiedzUsuńPowinnam zaznaczyć "pomimo przeterminowania" ;/ wiem, mój błąd. Nie spodziewałam się jednak, że pojawią się późniejsze problemy (i to jeszcze po sesji)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, a poza tym naprawdę miałam chęć ocenić Twojego bloga, dlatego wkładam Cię do siebie do kolejki i biorę za to pełną odpowiedzialność :D
UsuńDopisałam Ci na wszelki wypadek przy adresie bloga w kolejce P. :)
UsuńJesteście naprawdę. naprawdę cudowne! Dzięki dziewczyny xD. Obiecuję tym razem nie nawalić. Mimo wielu wyjątkowo czasochłonnych zajęć ;/
UsuńKocham Was!
Ożesz, jaki pogrom!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten "zamknięty w umyśle" nie istnieje, bo tak czekałam na tego bloga... Zapowiadało się całkiem śmiesznie... wynurzenia młodej ateistki o życiu, o którym wszystko wie, bo ma aż piętnaście lat i właśnie wyszła z gimbazjum XD
Lil, Twój błąd, ale rozumiem, co znaczy SESJA, więc się za Tobą wstawię ;]
*składam wniosek o cofnięcie odmowy i liczę na poparcie przynajmniej połowy załogi - zlitujta się nad człowiekiem, bo Was też kiedyś czekają studia!*
Swoją drogą - dobra robota, Madem!
Em, ciesz się, że jeszcze nie biorę łapówek XD
Lapowki brac mozesz, ale uczciwie ostrzegam, ze 30% leci do mnie xD Machnelabym jakas ocene, a laptop mi sie w upale buntuje i jeszcze.musze formatowane dysku zrobic. Dzieki Bogu od jutra ma byc brzydko (nie wierze, ze to mowie, ale naprawde musze ogarnac tego laptopa xD).
UsuńA poza tym - nie wiem, jak Wy - gdy są takie upały, to nie mogę się nawet skupić i coś sensownego napisać. Myślę ciągle tylko o czymś zimnym do picia (no i może jedzenia czasami) oraz cieniu, bo aż umrzeć można.
UsuńMam dokładnie to samo. Co mnie nieco martwi, albowiem staż mi się powoli kończy, a ocena tasiemcowatego "Pseudonimu Faust" strasznie mi się ślimaczy. Chyba przyjdzie mi prosić o jakąś dyspensę i przedłużenie stażu, bo czarno widzę oddanie oceny na czas.
UsuńAlucardyna, jesteś kochana. Chyba macie dziewczyny jakiś "dzień dobroci dla zwierząt" xD ale ciepło i mi doskwiera, chociaż z zasady jestem wyjątkowo ciepłolubna. Szkoda tylko, że takiej śmietany jak ja nic a nic słoneczko nie chce wziąć ;(
UsuńZnam ten ból, Lil. Też jestem blada, a na słońcu przebywam bardzo często. ;c
UsuńKochana? Ooo, tego się nie spodziewałam XD
UsuńNa szczęście już po upałach ;] Swoją drogą, że tak się opierdzielam poza urlopem, ale jestem w rozjazdach... Ale obiecuję, że po piętnastym sierpnia to się poprawi!
Jeżeli mogłabym się wtrącić: "4) Na jeden post przypada jedna ocena lub odmowa." :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, ale - jak napisałam na początku - za dużo było tych odmów, żeby bawić się w dodawanie osobnych postów. :)
Usuń