Powód: Ostatnia notka pojawiła się na początku maja. Pisałam do autorki prawie miesiąc temu, czy ma zamiar kontynuować bloga, lecz odpowiedzi nie uzyskałam do tej pory. A w nieskończoność czekać nie mogę. Jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się wrócić - zapraszamy do ponownego zgłoszenia się do oceny.
A jakby ktoś nie czytał pierwszej części fety wakacyjnej, to zachęcam. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz