piątek, 1 marca 2013

Podsumowanie: luty 2013

W lutym na OL ukazały się 2 oceny i 6 odmów. W kolejce pozostało 13 blogów.

Kto, ile ocenił: 
Alucardyna: 0
emilyanne: 1 (emeryt)
Cat: 0
Inna: 1
Mademoiselle: 0 (stażystka)
Neko-Chan: 0 (wolny strzelec)

Wystawiłyśmy: 
Wybitny --
Powyżej Oczekiwań --
Zadowalający --
Nędzny - 1
Okropny --
Troll - 1

***

W lutym zaszły w regulaminie pewne zmiany spowodowane kryzysem, który, nie ma co ukrywać, powoli nas wykończa. Po pierwsze blog przeterminowany, to taki, na którym poprzedni post ukazał się więcej niż trzydzieści dni temu. Jeśli zaś doszła do nas informacja, że pomimo tego autor oczekuje oceny, odmowę możemy wystawić, jeśli ostatni post jest sprzed 75 dni. Po drugie do regulaminu została dodana niepisana wcześniej zasada - odmowę możemy wystawić w każdym momencie, niezależnie od miejsca, które blog zajmuje w kolejce. Chcę również dodać, że w związku z kryzysem, zasady zostają zaostrzone i każda niezgodność z regulaminem będzie skutkowała odmową. Prosimy więc o zrozumienie, bo aktualnie żadnej z nas nie jest łatwo. Wciąż pojawiają się nowe ocenialnie, nasza załoga wciąż jest niewielka, a na OL wciąż trwa przerażająca cisza. Wszystko razem powoduje kompletny brak motywacji.
Jak widać, na OL pojawił się shoutbox. Miałam nadzieję, że ożywi to nieco atmosferę, ale jak było, tak jest. Nową szatę graficzną natomiast zawdzięczamy Elle.
Kolejki w dalszym ciągu są zablokowane, tak więc ja chyba jeszcze trochę się poobijam. Mamy nadzieję zacząć działalność poniekąd od nowa. Po raz kolejny również przypominam, że poszukujemy oceniających
A teraz? Co powinnam zrobić? Wygłosić jakieś niezwykle motywujące przemówienie? Opieprzyć Was po kolei? Nie o to nam przecież chodzi. Ale to, że nie o to nam chodzi, nie znaczy, że tego nie zrobię. 
Do rzeczy. Ślicznie dziękuję Innej, która pomimo tego, że ocen miała wystawić minimum dwie, wystawiła choć jedną, tym samym ratując wraz ze mną jakoś to podsumowanie. Cat, bardzo Cię proszę, niezależnie od tego, czy chcesz z nami zostać, czy nie, po prostu się do mnie odezwij - nie chcę być zmuszona w przyszłym miesiącu napisać, że Cię wywalamy, bo kontakt się urwał. Jeśli nie chcesz już oceniać, po prostu mi powiedz, po prostu zrezygnuj, nikt nie będzie miał Ci tego za złe. Alucardyno... cóż ja z Tobą mam zrobić? Cóż tu będę ukrywać, liczyłam na Ciebie. I o ile Cat jeszcze w grudniu wystawiła dwie oceny, tak Ty jedną i przez dwa miesiące nie masz czasu napisać kolejnej oceny. Całe szczęście, że przynajmniej utrzymujesz ze mną kontakt, Szefowo. Proszę, bardzo Cię proszę, żebym w marcowym podsumowaniu miała okazję napisać, że oceniłaś choć jednego bloga.
Kończąc ten paskudny post, pragnę wszystkich podnieść na duchu: mamy stażystkę! Chociaż jedną. I wolnego strzelca też mamy. Mniejsza o to. Witamy w załodze Mademoiselle i Neko-Chan. I jeszcze raz: wciąż poszukujemy oceniających.

10 komentarzy:

  1. Em: dwa pytania. Czy na blogspocie zachowuje się kolor czcionki nieautomatyczny, jeśli się wyróżni poszczególne słowa? I czy będziesz chciała przeczytać najpierw moją ocenę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz przecież moje GG XD Tak, zachowuje się kolor i tak, ale po prostu daj mi mejla, dodam Cię do autorów bloga. ;>

      Usuń
  2. Od teraz wszyscy spinają poślady i marzec będzie obfity w oceny. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zepnę poślady, jeśli autorka, którą zapytałam o kilka rzeczy, raczy usunąć cholerną muzykę z bloga, przez którą nie mogę tam wejść XD Ło cholera, ja tu myślę o ocenach, a przecież mam tyle na głowie XD

      Usuń
    2. Cóż takiego możesz mieć na głowie? :D Egzaminy i powtórki? :)

      Usuń
    3. na głowie to mają napadanie osób z innych ocenialni, o wulgaryzmach na forumaskach nie wspomnę

      reaktywacja przez odmawianie ocen oraz wykańczanie konkurencji, brawo!

      Usuń
  3. Nie pomyślałyście czasem, dziewczyny, aby zmodyfikować nieco podstronę o oceniających? Nie powiem, ale trochę uciążliwe jest, gdy wszystko znajduje się na jednej stronie. Mogłybyście stworzyć dla każdej osoby osobną kartę, ewentualnie każda z Was otworzyłaby osobnego bloga jako podstronę. :)
    I mówiąc o rekrutacji - długo chodzi mi to po głowie, by się do kogoś zgłosić, znów zostać oceniającą (stare, dobre czasy :>). Chyba nawet pokuszę się na OL. :)

    Pozdrawiam, Itlina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że o tym myślałam? Tylko nie jestem pewna, czy dziewczynom będzie się chciało tworzyć takie dodatkowe strony. Niemniej jednak możemy o tym pomyśleć :>


      My już wiemy, że się pokusiłaś i przedwcześnie witamy w załodze! :D

      Usuń

Obserwatorzy